Od wczoraj we wszystkich tak zwanych dobrych sklepach muzycznych można już zakupić najnowszą solową płytę wokalisty Lady Pank Janusza Panasewicza – “Fotografie”. To dopiero drugi solowy krążek w dorobku artysty. O płycie pisaliśmy już wcześniej. Dziś czas na wspomniany już przez nas utwór poświęcony naszemu miastu. To przedostatni kawałek na płycie zatytułowany “Bierze mnie na sentymenty”, w który Janusz Panasewicz z nostalgią powraca do miasta swojej młodości i dzieciństwa – wspomina kolegów, znajomych, gołębie które hodował i chłopca z piłką. “Już nie ma tamtych miejsc” – konstatuje wokalista, a jego świat rozpływa się. Utworu możecie oczywiście posłuchać na płycie “Fotografie” dostępnej w sklepach muzycznych i w serwisach streamingujących muzykę.
Janusz Panasewicz: “Bierze mnie na sentymenty”
Jestem znowu w swoim mieście
Lubię jak leniwie wstaje dzień
Siedzę na wysokiej wieży
Z marzeniami, które okrył cień
Już nie ma tamtych miejsc
Bez tych ludzi, których znałem pusto jest
Rozpływa się mój świat
Bez wszystkiego, co kochałem tyle lat
Bierze mnie na sentymenty
Kiedy widzę z mostu drugi brzeg
A na niebie lot gołębi
Tego chłopca, który z piłką biegł
Już nie ma tamtych miejsc
Bez tych ludzi, których znałem pusto jest
Rozpływa się mój świat
Bez wszystkiego, co kochałem tyle lat
Już nie ma tamtych miejsc
Bez tych ludzi, których znałem pusto jest
Rozpływa się mój świat
Bez wszystkiego, co kochałem tyle lat