Efekt miotły i czas konspiry

W przedświąteczny piątek w Urzędzie Miejskim w Olecku pojawił się przez niektórych długo oczekiwany wyznaczony przez Panią Premier Beatę Szydło p.o. burmistrza Krzysztof Marek Kosewski. Swoją obecność rozpoczął od jednoznacznej deklaracji. Zapowiedział, że wystartuje w przedterminowych wyborach na urząd burmistrza. Jako kandydat niezależny. W kilku zdaniach przedstawił także swój program, który przynajmniej na razie wydaje się bardzo ogólnikowy.

Krzysztof Marek Kosewski zapowiedział, że nawet w przypadku pozytywnej decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska on nie wyrazi zgodę na inwestycję w Imionkach. Warto pamiętać, że takiej jasnej deklaracji nie chciał złożyć Wacław Olszewski. Mało tego, zarówno on jak i urzędnicy zasłaniali się decyzją RDOŚ, jako ostateczną i nie podlegającą podważeniu. Krzysztof Marek Kosewski zapewnił jednak, że o sprawie wiedział wcześniej i konsultował ją na poziomie ministerialnym. I że jest swojej decyzji pewien.

Ponadto obiecał także modernizację drogi krajowej 65 na odcinku Olecko – Ełk. Tyle tylko, że w tym przypadku decyzje zapadły już jakiś czas temu na szczeblu ministerialnym i trudno by olecki “komisarz” mógł w tym przypadku zasługi przypisać sobie. Trzecia ważna deklaracja dotyczyła przywrócenia połączenia kolejowego z Oleckiem, co brzmi fantastycznie, ale o czym kandydat nie wspomniał wymaga współpracy i porozumienia z Urzędem Marszałkowskim. Tyle tylko, że  Urząd Marszałkowski to obszar wpływów PSL i PO i porozumienie w tej kwestii nawet niezależnego kandydata, ale w końcu wyznaczonego przez Premier Szydło, wymagać będzie nie lada dyplomacji. Tym bardziej, że PiS jest w głębokiej opozycji wobec działań Marszałka. Inna sprawa, że niezależnie od politycznych układanek “oczkiem w głowie” Urzędu Marszałkowskiego pozostaje lotnisko w Szymanach. Dodajmy bardzo kosztownym. I nie zanosi się by w najbliższej perspektywie to się zmieniło. A przywrócenie połączeń kolejowych z Oleckiem wymaga nie tylko współpracy (także na poziomie starostwo – gmina), ale i pieniędzy. Tak w przybliżeniu zapewne około 800 tys. rocznie.

Krzysztof Marek Kosewski podkreślał także, że jego priorytetem jest wzmocnienie turystycznych walorów miasta. Deklarował także, że nie jest człowiekiem znikąd. Wedle jego słów w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy często w Olecku bywał i zna problemy mieszkańców. Co ciekawe i w przypadku osoby na tym stanowisku w Olecku nietypowe, K.M. Kosewski pochwalił się, że regularnie czyta oleckie portale i odniósł się także do niektórych komentarzy na swój temat. Na zakończenie p.o. burmistrza zapowiedział sporządzenie bilansu otwarcia w finansach gminy Olecko. To z pozoru niewinne zdanie, mogło na niektórych wywrzeć największe wrażenie.

Jeszcze tego samego dnia komitet powiatowy Prawa i Sprawiedliwości udzielił poparcia kandydaturze niezależnego “komisarza”, a dziś w Krajowym Biurze Wyborczym Delegatura Olsztyn został zgłoszony Komitet Wyborczy Wyborców Marek Krzysztof Kosewski.

Niewiele na razie wiemy i o samym kandydacie i o jego kompetencjach i jego drodze zawodowej, co zresztą skrzętnie wykorzystują oleccy specjaliści od internetowego trollingu, budując niekiedy piętrowe i fantastyczne narracje. Nie znamy także programu, którym zechce “podbić Olecko” obecny p.o. burmistrza. Bo trudno za spójny program uznać ad hoc rzucone deklaracje. Z drugiej strony… program wyborczy “Małej Ojczyzny” Olecko,  który ten komitet przedstawił przy okazji poprzednich wyborów samorządowych ma się nijak do rzeczywistości. Choć i tak zapewne znało go niewielu wyborców. Czy oznacza to, że przedterminowe wybory opierać się będą także na irytującym poziomie ogólności i abstrakcyjności? Albo obiecanek – cacanek?

Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że kandydatura Krzysztofa Marka Kosewskiego zrobiła na przeciwnikach wrażenie. Świadczą o tym konsekwentne i zaciekłe ataki obecnych zwolenników Wacława Olszewskiego na różnych forach, które rzecz jasna deprecjonują “kandydata niezależnego” dość konsekwentnie podsuwaną tu i tam narracją (tym zjawiskiem jeszcze się z pewnością w przyszłości zajmiemy). Świadczy też o tym fakt piątkowego wycofania z “wyścigu” Komitetu Wyborczego Wyborców “Małej Ojczyzny” Olecko i zgłoszenia Komitetu Wyborczego Wyborców Wacława Olszewskiego. Sprawa nielegalnego zbierania podpisów przez pierwszy z wymienionych komitetów trafiła bowiem do prokuratury. Mówił o niej także podczas sesji radny Maciej Juchniewicz. Zapewne gdyby kontrkandydatami Wacława Olszewskiego byli lokalni przedstawiciele to zamieszanie wokół nielegalnego zbierania podpisów nie zrobiłoby na Komitecie Małej Ojczyzny wielkiego wrażenia. Wszak, jak pokazuje niezwykle sprawnie zorganizowana akcja zbierania podpisów, do której zaangażowani zostali nawet dyrektorzy miejskich instytucji pokazała, kto czuje się pewnym i jedynym (słusznym) władcą Olecka.

Pojawienie się “komisarza”, który, co budzi jednak pewien niesmak, wykorzystał nadzwyczajną Sesję Rady Miejskiej by zaprezentować swoją kandydaturę sprawiło, że w mniemaniu zwolenników byłego burmistrza, po drugiej stronie pojawił się groźny rywal. Mający poparcie wojewody, a także i zapewne rządu. No i mający dostęp do dokumentów. To musiało zrobić wrażenie. I to jest być może najważniejszy efekt “nowej miotły”. Bo trudno komitetowi Wacława Olszewskiego zignorować takiego przeciwnika. I trudno grać wobec takiego przeciwnika nieczysto, przekraczając prawo czy nadużywając swojej uprzywilejowanej pozycji. Albo inaczej, trzeba znacznie bardziej uważać i rozwinąć daleko posunięte konspiracyjne możliwości (w tym dezinformacja, szpiegowanie, kamuflaż).

To dopiero początek wyścigu, a już robi się ciekawie i trzeba przyznać – śmiesznie. Choć to śmiech przez łzy, bo jak się wydaje dla niektórych sprawa wyboru burmistrza w małym, fajnym Olecku to niemal sprawa życia i śmierci, która wymaga użycia wszelkich, także niedozwolonych środków. Pytanie tylko czy aby na pewno w takim mieście na granicy praw i bezprawia, na granicy absurdu i morderczego wyniszczenia chcemy żyć? I czy to jest nasze miasto? Czy może garstki szaleńców i paru niedojrzałych “polityków w krótkich spodenkach”?

AM

Komentarze
Więcej w Krzysztof Marek Kosewski, Olecko, przedterminowe wybory
Pijany kierowca zatrzymany przez dwie mieszkanki gm. Wieliczki

Komunikat KPP w Olecku:   Postawą godną naśladowania wykazały się dwie mieszkanki gm. Wieliczki, które zatrzymały sprawcę kolizji drogowej po...

Zamknij