K. M. Kosewski – moja osoba stała się obiektem rozgrywek politycznych

 Szanowni Mieszkańcy

W związku z pomówieniami i nieprawdziwymi informacjami na mój temat, które od pewnego czasu, w różnej formie są przekazywane mieszkańcom Olecka, informuję, że rozważam wystąpienie na drogę sądową w stosunku do osób, które są za to odpowiedzialne. Informuję, że moja osoba stała się obiektem rozgrywek politycznych.

Jest to, w mojej ocenie, bezprawna prowokacja!

Zapytacie, po co to robię. Pragnę wytłumaczyć się przed Państwem a w szczególności przed osobami, które podpisały się na liście, oddając na mnie swój głos. Jest to około 2500 mieszkańców ziemi oleckiej. To przed Wami staję do raportu oraz chcę podziękować za podpisy na listach. To ja mam być dla Was, a nie Wy dla mnie!

Jednocześnie informuję, że nie może być tak, że w państwie prawa wyrok wydaje program telewizyjny. Żyjemy w kraju, w którym to wyroki wydaje sąd, a nie dziennikarz. Zostałem skrzywdzony i pomówiony, tylko dlatego, że chciałem coś zrobić dla Olecka i wystartowałem w wyborach. Zniszczono mnie w sposób brutalny, tylko dlatego, że jestem spoza układów. Zrobiono ze mnie bandytę! Stawiam przed Wami pytanie, kto za tym stoi?

Nie postawiono mi żadnych zarzutów. Mam równe prawa. Dopuszczono mnie do „komisarzowania”, właśnie dlatego, że zostałem sprawdzony przez specjalne służby i jestem niekarany. Przykre, że ktoś ma tak długie ramię w Olecku i „postarał” się, aby napisano o mnie stek bzdur. Wołam więc o rozwagę i pytam, czy to media w tym kraju wydają wyroki? Czy media zastępują dziś organy ścigania?? Informuję Państwa, że nikt mnie nie ściga. Może najlepiej od razu mnie powiesić?? Pytam Was Olecczanie, kto zwróci mi teraz dobrą opinię i jak daleko to wszystko się posunie? Jak mocno muszą być to osoby zdeterminowane, że są gotowe zniszczyć komuś ludzkie życie.

Dlaczego stałem się ofiarą brudnej gry? Bo zacząłem zagrażać komuś?, bo wystartowałem w wyborach? Masa samorządowców pracuje na stanowiskach z wyrokami, a mnie nawet wystartować nie wolno, mimo że przeciwko mnie nie toczy się żadne postępowanie. Pierwszy raz spotykam się z tak „brudną” kampanią wyborczą. Wstyd, że dzieje się to w tak małym mieście. Zamiast walki na programy wyborcze, toczy się brutalna walka niszcząca ludzkie życie.

Proszę zwrócić uwagę na to, kiedy się sprawa pojawiała? Właśnie wtedy, kiedy zacząłem prowadzić kampanię wyborczą, bo podejrzewam, że gdybym nie kandydował, to sprawy by nie było i nie byłbym niczemu winny. Jedyną moją winą jest to, że kandyduję. Dlaczego afera wybuchła na dzień przed zamknięciem list z podpisami? Właśnie dlatego, żeby pozbyć się jednego kandydata. Wstyd, że niektórym kontrkandydatom pomyliły się role i zamiast walczyć o mieszkańca, zaczęli zachowywać się tak, jakby walczyli o tron. Wygląda to tak fatalnie, jakby to była walka o życie? Jednak informuję Was, że nie poddam się i będę walczył do końca.

W Olecku jest duży potencjał i dużo do zrobienia, i chciałbym to zrobić nie sam, lecz z Wami. Jednocześnie informuję, że nie mam wpływu na to, co pokazują w telewizji. Nie zapytano mnie nawet w tej sprawie, nie dano szansy na jakąkolwiek wypowiedź. Jeszcze raz powtarzam, że jedyną moją winą jest to, że kandyduję.

Z szacunkiem i pozostając do Państwa dyspozycji
Krzysztof Marek Kosewski 

Komentarze
Więcej w Krzysztof Marek Kosewski, Olecko
Debata przedwyborcza z kandydatami na urząd Burmistrza Olecka

Znamy już wszystkich zgłoszonych i zarejestrowanych kandydatów w przedterminowych wyborach Burmistrza Olecka. Niespodzianek nie było. Komitety zebrały sporo ponad wymagane 1500...

Zamknij