Nie będzie przebudowy drogi Kowale Oleckie – Olecko bo jest obwodnica?

Przed nami wybory parlamentarne. Dlatego nasi (czyt. warmińsko – mazurscy) posłowie rzutem na taśmę próbują jeszcze załatwić wiele spraw dotąd niezałatwionych (ach, gdyby tak wybory odbywały się co rok). Nie bardzo chcemy pomagać im w tym “chwalipięctwie”, ale tym razem czynimy wyjątek, bowiem mamy do czynienia z wielce interesującą korespondencją.

 

Na początku września poseł Tadeusz Iwiński złożył interpelację  w “sprawie przebudowy drogi krajowej nr 65 na odcinku Kowale Oleckie – Olecko”. 25 września otrzymał poprzez Kancelarię Sejmu odpowiedź podpisaną przez  sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Pawła Olszewskiego. Poniżej cytujemy niemal w całości treść pisma, ale nas zaintrygował sposób argumentacji przedstawiony w piśmie. Okazuje się bowiem, że droga na odcinku Kowale Oleckie – Olecko  jest drogą zbyt lokalną (rozumiemy) o słabym natężeniu ruchu (też pojmujemy). Nie została ona też ujęta w Kontrakcie Terytorialnym (tu rozumiemy mniej, bo pytanie chyba pośrednio dotyczy, dlaczego jej w tym Kontrakcie nie ma). Na końcu dowiadujemy się także, że na tym odcinku jest już… obwodnica miasta. Olecka, rzecz jasna, która kosztowała 128 mln. złotych. Tego nie rozumiemy zupełnie. Albo rozumiemy mniej więcej tak, że obwodnicą można do Kowal Oleckich dojechać. Bo tak jakoś z treści pisma nam wychodzi. 


Zapewne źle pojmujemy intencje autora, dlatego odpowiedź na interpelacje poselską wydała się nam godna szerszej prezentacji. Może wy pojmujecie to inaczej. A to, że nie ma pieniędzy, a ministerstwo się stara, to sami moglibyśmy posłowi Iwińskiemu odpisać.


Treść pisma z dnia 25 września 2015 roku:


Rządowe priorytety w zakresie rozwoju sieci dróg krajowych zostały wskazane w przyjętych przez Rząd dokumentach takich jak: Strategia Rozwoju Transportu do 2020 r. (z perspektywą do 2030 r.) oraz Dokument Implementacyjny do Strategii Rozwoju Transportu do 2020 r. (z perspektywą do 2030 r.). Z uwagi na przyjęte przez Polskę na szczeblu unijnym zobowiązania dotyczące budowy sieci bazowej TEN-T do 2030 r. i kompleksowej do 2050 r. oraz istniejące wciąż braki w zakresie sieci dróg o najwyższych standardach technicznych, przyjęty przez Radę Ministrów Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.), przewiduje przede wszystkim budowę odcinków dróg klasy technicznej A oraz S, które w połączeniu z odcinkami istniejącymi stworzą spójną sieć dróg ekspresowych i autostrad.


Odnosząc się do odcinka drogi krajowej nr 65 Kowale Oleckie – Olecko należy zwrócić uwagę na niski ruch ogółem (GPR 2010, średnia krajowa 9 888 poj./dobę). Ruch na odcinku Kowale Oleckie – Olecko wyniósł 3 093 poj./dobę. Co więcej, inwestycja nie została ujęta w Kontrakcie Terytorialnym dla Województwa Warmińsko – Mazurskiego i nie znajduje się w sieci TEN-T. Ponadto na tym odcinku istnieje już obwodnica Olecka udostępniona do ruchu na początku 2013 r. Koszt całkowity tej inwestycji wyniósł prawie 128 mln zł (z czego same roboty budowlane wyniosły ok. 110 mln zł).


Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zdaje sobie sprawę jak wiele jest nadal potrzeb w zakresie rozbudowy infrastruktury dróg krajowych i utrzymania jej w stanie spełniającym oczekiwania użytkowników ruchu drogowego. Niemniej jednak środki, jakie pozostają do dyspozycji ministra właściwego do spraw transportu na ten cel są dalece niewystarczające względem niedoborów inwestycyjnych. 


Pragnę zapewnić, że Ministerstwo dokłada wszelkich starań by w możliwie jak największym stopniu uwzględnić postulaty władz jednostek samorządów terytorialnych, przedstawicieli Parlamentu RP oraz partnerów społecznych i gospodarczych, wyrażone w sprawie Programu, uwzględniając przy tym dostępne środki finansowe oraz znaczenie inwestycji dla rozwoju sieci w skali kraju.

 

Komentarze
Więcej w droga krajowa nr. 65, Drogi, Kowale Oleckie, Olecko, Paweł Olszewski, remonty. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoj
Krótkie historie – Znaki odkrywców i świadomości

Znaki odkrywców i świadomości   "Paryż wart jest mszy" miał powiedzieć Henryk IV, który przeszedł na katolicyzm, aby zostać królem...

Zamknij