Zamknąć ul. Jeziorną? Oburzony czytelnik pisze list

Czytelnik przesłał na adres redakcji tekst informując jednocześnie: “Napisałem i wysłałem list do redakcji Głosu Olecka. Został on opublikowany w dziale “Listy, Telefony, Opinie”. Jednak został zmodyfikowany. Zależy mi na publikacji listu z oryginalnej formie.” Postanowiliśmy opublikować tekst w nienaruszalnej  formie. Ocenę pozostawiamy czytelnikom. Wszak to jest Hyde Park.

 

Radny Bagieński powrócił.

 

Propozycja zamknięcia ulicy Jeziornej przez radnego Bagieńskiego uważam za pomysł chory. Jeśli ktoś jedzie samochodem zbyt szybko to na pewno nie na tej ulicy, bo nie ma takiej możliwości, dlatego że jest zbyt krótka i nie można rozwinąć dużej prędkości. Ale radny ma odmienne zdanie. W 2008 roku Pan Bagieński będąc w tym czasie radnym miejskim, wpadł na pomysł zamknięcia ulicy Jeziornej. Przy proteście przedsiębiorców nie doszło wtedy do tak niepoważnej decyzji. Sprawa ucichła. Pana Bagieńskiego w następnych wyborach nie wybrano do rady (i słusznie). Minęło 5 lat spokoju od chorych pomysłów Pana Bagieńskiego. Złożyło się tak, iż Pan radny Szerel awansował na prezesa “wodociągów” i zrzekł się mandatu radnego, a w jego miejsce wszedł na nieszczęście Pan Bagieński. I z Radnym powrócił znowu problem zamknięcia ulicy Jeziornej. Przez te 5 lat policja nie zanotowała ani jednego wypadku na ul. Jeziornej. I tutaj widać jaki Pan Bagieński jest słabiutki w swojej działalności jako radny – brak przede wszystkim jakichkolwiek racjonalnych pomysłów. Jest tyle spraw bardzo ważnych, które trzeba rozwiązywać (chociażby bezpieczeństwo na obwodnicy) – a On przez 5 lat drąży tylko jeden temat – zamknąć ulicę Jeziorną – i nic więcej. Ten radny stawia w bardzo niekomfortowej sytuacji Burmistrza i cały Urząd, bo kupienie działki od gminy przy ruchliwej ulicy nie daje gwarancji, że za jakiś czas dojazd do tej działki zostanie zamknięty. Kupujący z góry musi zakładać podwyższone ryzyko inwestycji. Pan Bagieński może spowodować zamykanie ulic, bo jak widać tylko to potrafi, nic więcej. Dziwię się troszeczkę dla radnego Miłuna – uważałem go za bardziej rozsądnego, ale jak widać Pan Bagieński ma duży dar przekonywania. Zwerbował do realizacji swojego pomysłu radnego Juchniewicza, który z wielką gorliwością przesiadując przy piwie w ogródku baru Dajana, bada intensywność ruchu na ulicy Jeziornej. Radny widać nie zauważył, że przedsiębiorcy, którzy prowadzą na tej ulicy działalność ucierpią z tego powodu, bo dzisiaj klient idzie i jedzie tam, gdzie jest mu wygodniej, a w przypadku zamknięcia ul. Jeziornej, zostanie to znacznie utrudnione a obroty spadną. Na pewno też Radny nie wziął pod uwagę, że przedsiębiorcy, którzy wybudowali swoje miejsca pracy, wzięli na to duże kredyty i muszą je spłacać a idiotyczny pomysł na pewno to utrudni lub uniemożliwi. Zastanawiam się też, co na ten pomysł mają do powiedzenia mieszkańcy domków przy ulicy Letniej, którzy będą musieli znosić wzmożony ruch spowodowany zarówno przez klientów jak i dostawców wszystkich sklepów i restauracji. Na pewno bardzo się ucieszą. Mam propozycję dla radnego Bagieńskiego – niech się weźmie wreszcie za normalną pracę, a nie chodzi po Olecku od kilkunastu lat, przepasany torebką, zajmując się głupotami. Po drugie niech więcej nie ubiega się o mandat radnego w następnej kadencji, bo my mieszkańcy takich radnych nie potrzebujemy.

 

Imię i nazwisko tylko do wiadomości redakcji.

 

Komentarze
Więcej w Jarosław Bagieński, Olecko, Rada Miasta
34 Spotkania ze Sztuką Sztama. Program imprezy

Już za dwa tygodnie rozpoczynają się 34 Spotkania ze Sztuką Sztama. Będą koncerty, recitale, projekcje filmowe i spektakle teatralne. Poniżej...

Zamknij