Bardzo! Kulturalny Klub Dyskusyjny zaprosił wszystkich chętnych miłośników fotografii na spotkanie pt. “Trzy fotografie”. Spotkanie odbyło się 14 kwietnia 2016 roku (czwartek) o godz. 19:00 w Caffe Crema w Giżycku. Ideą spotkania było pokazanie przez uczestników trzech wybranych przez siebie fotografii wraz z dowolnym komentarzem. W drugiej części spotkania jego uczestnicy mogli porozmawiać ogólnie o fotografii, o tym, co się w dziedzinie fotografii dzieje na świecie, o miejscu fotografii. Dyskusję poprowadziła Ewa Kozłowska z Olecka, a całe spotkanie Wojciech Łukowski z klubu Bardzo!.
Pasjonaci fotografii, jak i te osoby, które lubią podziwiać piękne zdjęcia, twórcy oraz osoby po prostu zainteresowane tematem czy też spotkaniem z drugim człowiekiem mogły przyglądnąć się kondycji fotografii na Mazurach, poruszanym tematom, inspiracjom oraz dylematom osób fotografujących. Nie zabrakło pięknych krajobrazów, makrofotografii i portretów czy też fotografii dzikiej przyrody. Każdy mógł opowiedzieć o tym, co go inspiruje i dlaczego, porównać się w swojej pracy z innymi.
Porównać się też można było z tym, co się dzieje w świecie sztuki, porozmawiać o aktualnych wystawach, o współczesnych fotografach. Porozmawiano m.in. o wystawie Christine Spengler w Maison européenne de la photographie, która przedstawia różnorodne miejsca objęte działaniami wojennymi w latach 1970-82. Fotografie Christine Spengler zasługiwały na uwagę gdyż charakteryzują się niebagatelnym spojrzeniem, próżno w nich szukać uproszczonych przekazów czy też reporterskich spojrzeń, i warto się z takim spojrzeniem porównywać. To samo spojrzenie ponad stereotypy widać było w fotografiach Nikosa Aliagasa, który w Conciergerie pokazywał na czym polega dobra fotografia. Dobre spojrzenie to podstawa, a na nie składa się cała posiadana wiedza i wrażliwość osoby fotografującej.
Uczestnicy spotkania przyjrzeli się także wystawie odbywającej się w Muzeum Sztuki Współczesnej Palais de Tokyo, w którym zaprezentowano dosyć ciekawą wystawę poświęconą fotografii: “Puszka Pandory”. Kuratorem tej wystawy został także fotograf, Jan Dibbet, który dużo uwagi poświęcił fotografii konceptualnej powołując się na filozoficzne rozważania Flussera (“Ku filozofii fotografii”). Można było się zgodzić z promowanymi przez J. Dibbeta poglądami i prądami, bądź tez z nimi podyskutować. Uczestnicy spotkania podjęli debatę na temat konceptualizmu, nie zabrakło i anegdoty, jak i burzliwych rozważań. Świat twórców zmieszał się ze światem teoretyków, krytyków sztuki i jej zbywców. Pojawiły się rozważania o kreatywności, o malarstwie, o narzędziach pracy oraz o obawach Flussera w latach osiemdziesiątych, kiedy pisał swoją książkę.
Czasami przedstawiana przez uczestników fotografia prowokowała swoją treścią informacyjną, bądź też grą słów, czasami przedstawiała znane miejsca, rzeczy w sposób nowy. Podjęte rozważania o fotografii wtapiały się w teraźniejszość, w to, co się wokół dzieje, w kondycję człowieka, w próby porządkowania wiedzy, jak chociażby dawne próby A. Warburga i jego Atlasu Historii Kultury czy też we współczesne próby opisania świata oraz w prostą refleksję dotyczącą różnic między zdjęciem, a fotografią.
Oczywiście takie spotkania będą jeszcze miały miejsce. Być może zaowocują wspólnymi projektami fotograficznymi i dalszymi rozważaniami. Każdy jest mile widziany!
Ewa Kozłowska
