Bitwa na głosy. Mimozami półfinał się zaczyna?

Będzie ciężko. Grupa z Elbląga wykona piosenkę swojego lidera, Ryszarda Rynkowskiego i trudno liczyć by w takim szczególnym momencie pożegnała się z programem. Kamil Bednarek ponieważ niczego nie musi i nie ma parcia na finał wydaje się poza zasięgiem.

 

Ale świąteczny program pokazał, że nienaruszalna wcześniej wielka trójka jest do pokonania. Grupa Meza dostała zadyszki. Nie wiadomo tylko czy to chwilowa obniżka formy czy może widzom znudziły się już pomysły poznańskiej ekipy. Ale powiedzmy sobie szczerze, wszystko w naszych rękach. Komunikat, który opublikowali organizatorzy w związku z zamieszaniem wokół zeszłotygodniowej dogrywki pomiędzy grupą Moniki Kuszyńskiej a Meza pokazuje jak ważny jest każdy głos. Różnica pomiędzy jedną a drugą drużyną wynosiła ponad 1000 głosów.

Nie ma co jednak oglądać się na konkurencję. Dziś od 20.05 trzeba słać smsy. Ile się da. Jeśli ktoś może wysłać tylko jednego smsa też dobrze. Jeśli ktoś może sobie pozwolić na większe wsparcie dla drużyny – super. Mocno wierzymy, że dziś nie skończą się nasze emocje związane z „Bitwą na głosy”.

 

W grze zostały tylko cztery drużyny, dlatego w sobotę każdy team zaprezentuje się dwukrotnie. Musimy przyznać, że z program dzisiejszego wieczoru zapowiada się bardzo ciekawie Zapewne już wiecie, że olecka ekipa przygotowała piosenkę „Wspomnienie” Czesława Niemena i

 

 

“Dude (Looks Like A Lady)” Aerosmith. Ciekawe kto będzie następcą “wielkoustnego” Stevena Tylera. Mamy nadzieję, że na scenie zobaczymy część charakterystycznej dla wokalisty Aerosmith choreografii.

 

 

Załoga z Brzegu (Kamil Bednarek) wykona wielki „shrekowy” hit czyli “All Star” Smash Mouth i

 

 

cudownie kolorowe i hippisowskie i genialne do “chóralnego” zespołowego zaśpiewania “California Dreamin'” Mamas and The Papas

 

 

Ekipa Ryszarda Rynkowskiego z Elbląga kipieć będzie erotyzmem w “Sex Bomb” Tom Jones

 

 

oraz wykona wielki przebój swojego lidera “Szczęśliwej drogi już czas” (ale mamy nadzieję, że bez nadmiernej emfazy Edyty Górniak)

 

 

 

 

Mezo tym razem lirycznie “End of the Road” Boyz II Men i

 

 

i na góralsko/ludową nutę z elementami rodzimego reggae czyli “Boso” Zakopowera

 

Komentarze
Więcej w Bitwa na Głosy, Janusz Panasewicz, Olecko
Łagodne zwierzaki i twardzi faceci. Weekend w Kinie Mazur

Dawno nie zapowiadaliśmy filmowych nowości w Kinie „Mazur". Tymczasem w najbliższy weekend będziemy mogli obejrzeć dwie zupełnie różne opowieści.  ...

Zamknij