Krótkie historie – Proste przyjemności

Proste przyjemności


Od kilku dni zauważam wzmożoną aktywność, gdyż rozpoczął się okres grzybobrania. Grzybiarze dzielą się informacjami, enigmatycznie przekazują miejsca zbiorów. Skrupulatnie liczą zebrane borowiki szlachetne. Mazurskie lasy wypełniają się rozgorączkowanymi zbieraczami, puchną od kolejnych przetworów domowe spiżarnie, bulgocą gotowane grzyby na gazie, a media raz po raz przekazują informacje o zatruciach, bądź też rozmowy naukowców o tym czy grzyby należy zbierać, czy też nie.

 

W jednej z książek kucharskich analizuję kilka przepisów kulinarnych na grzyby. Borowiki, w śmietanie, grzyby w ziołowym sosie, grzyby z orzechami. Szafran i drobno posiekana pietruszka zlewają się z zapachem lasu. Grzybobranie to znajome zakątki, chwile relaksu, a także dla niektórych możliwość zarobku. Jak powszechnie wiadomo, największymi smakoszami grzybów w Europie jesteśmy my, inne kraje podchodzą do nich raczej sceptycznie.

 

Czasem ludzie czy też fakty lub osobiste wydarzenia wyłaniają się w przytłaczający sposób i w takiej ilości, że chciałoby się nie słyszeć i nie wiedzieć, zapełnić wyobraźnię pozytywnymi obrazami. Grzybobranie być może jest naszą narodową terapią pomagającą niekiedy odreagować, a niekiedy nawet przetrwać.

 

EK

 

“Krótkie historie” – nowy cykl iOlecko. Cykl, w którym zgodnie z tytułem będą publikowane krótkie opowieści nie tylko o naszym mieście. Do rozważania, dyskusji, polemiki. Wszelkie opinie mile widziane.

 

Komentarze
Więcej w grzybobranie, Grzyby, Krótkie historie, kultura
“Najrozsądniejsi lokalni działacze” Solidarności w Olecku. Spotkanie z Marcinem Zwolskim

Regionalny Ośrodek Kultury w Olecku "Mazury Garbate" i Olecka Izba Historyczna zapraszają 1 października 2015 (czwartek) o godzinie 17:00 na...

Zamknij