W Białymstoku od dziś wielkie święto niezależnego kina. Rusza 6 edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmów Krótkometrażowych „Żubroffka”. W naszym subiektywnym mniemaniu, jedna z ważniejszych imprez w regionie. Program zapowiada się imponująco. Projekcie konkursowe, przeglądy kina niezależnego, koncerty, wystawy, warsztaty. Swym zasięgiem impreza obejmie także niektóre miasta w regionie – Sejny, Ełk, Sokółkę, Suwałki i Supraśl.
W konkursie zostanie pokazanych 89 filmów z m.in. Armenii, Francji, Gruzji, Norwegii, Iranu, Japonii, USA, Izraela, Hiszpanii, Bułgarii i oczywiście Polski. Organizatorzy przygotowali także mnóstwo projekcji pozakonkursowych, filmów rumuńskich, australijskich, czeskich, hiszpańskich czy polskich. Szczególnie ciekawie zapowiadają się dwie wystawy: fotografii z Islandii „Is (not)” i komiksów bez słów – „Silence”. Muzycznie także będzie różnorodnie, ale bez wątpienia alternatywnie. W ramach festiwalu wystąpią: Gruzof, Novak 3D Disco, Loo & Placido, Pelussje, Kim Novak, The Saint Box (Gaba Kulka/Olo Walicki/Maciek Szupica).
Nie zabraknie atrakcji dla najmłodszych (pokazy animacji, rzecz jasna offowych). Każdy domorosły filmowiec będzie mógł także wziąć udział w warsztatach reportażu komórkowego. A na deser, klasyk kina Charlie Chaplin i jego krótkometrażowe filmy z muzyką na żywo w wykonaniu nowojorskiego przedstawiciela hiphopu Blockheada.
Jeśli kręci was kręcenie, to nie powinno was zabraknąć w dniach 7-11 grudnia w Białymstoku na Żubroffce. W ciągu kilku dni będzie można zobaczyć najważniejsze produkcje niezależnego, offowego kina krótkometrażowego w wykonaniu zarówno amatorów, studentów i twórców kina niezależnego. Co ważne, na większość pokazów wstęp jest wolny.
