W życiu jak w filmie. Gacki LO Granit Olecko w finale!!!

To była prawdziwa epopeja. Pełna dramatycznych zwrotów akcji i nastrojów. Od euforii, załamania, zniechęcenia poprzez nową nadzieję. Iście hollywoodzki scenariusz.

 

Z “Gackami” poznaliśmy się przy okazji turnieju rozgrywanego w Dzień Niepodległości. Zwycięskiego. Potem był kolejny triumf. Zacięty bój w ramach Ćwierćfinałów Mistrzostw Województwa Warmińsko-Mazurskiego Szkolnego Związku Sportowego w Giżycku. Dwie miejscowe drużyny, mało obiektywni sędziowie, ale… udało się. To było jednak preludiom do tego, co wydarzyło się w grudniu w Szczytnie w czasie półfinału.

 

Poświęciliśmy tej sprawie sporo miejsca. Szczególnie zbulwersowało nas zachowanie opiekunów niektórych zespołów, którzy na co dzień zajmują się edukacją młodych ludzi. Ponadto choć zawsze wspieraliśmy oleckich szczypiornistów, to tym razem dostało im się od nas za tak zwaną postawę i brak ducha walki. Szczegóły znajdziecie tutaj https://www.iolecko.com/artykul/324/Gacki–tym-razem–pokonane–Nic-si%C4%99-nie-sta%C5%82o,-ooooo—-.html

 

Sprawa wydawała się nam na tyle bulwersująca, że zaczęliśmy drążyć problem. Okazało się jednak, że organizator turnieju Warmińsko – Mazurski Szkolny Związek Sportowy po długich naradach i przesłuchaniach każdej ze stron ostatecznie pośrednio uznał protest trenerów naszej drużyny. Ekipa LO „Granit” Olecko została zaproszona do turnieju barażowego rozgrywanego w Elblągu.

 

Ten dramatyczny, momentami, dreszczowiec zakończył się ostatecznie happy endem. “Gacki” na parkiecie udowodniły, że są drużyną z charakterem, że słusznie wałczyły o swoje. W barażowym turnieju w Elblągu młodzi zawodnicy pokonali 17:10 ekipę z Karolewa, a w meczu z gospodarzami nieco zachowawczo ulegli im tylko jedną bramką (19:18). Tym samym udowodnili swoja sportową wartość i awansowali do turnieju finałowego. Gratulujemy, choć musimy do naszej relacji dodać łyżkę dziegdźiu. Panowie, wygrywa się w każdych okolicznościach. Nawet jak się awans ma w kieszeni. Dla nas kibiców, którzy trzymaliśmy za was kciuki i dla was. Bo w dłuższej perspektywie nie warto „iść na łatwiznę”.

 

Cieszymy się jednak z sukcesu, który drużyna odniosła w Elblągu. Jak widać w “Bitwie na głosy” rodzinne miasto Ryszarda Rynkowskiego nas pokonało, ale dla naszych młodych sportowców okazało się szczęśliwe. Czyli jak mówi stare wcale nie sportowe przysłowie – raz na wozie raz pod wozem. Mamy także nadzieję, że ta pełna dramatycznych zdarzeń epopeja nauczyła naszych piłkarzy, że najłatwiej jak się jest zmęczonym upaść, ale znacznie przyjemniej powstać i pójść dalej. Ten edukacyjny wymiar historii podoba się nam najbardziej i nie przeszkadza nam, że na kilometr pachnie amerykańskimi schematami filmowymi. Jak widać w życiu czasami bywa jak w filmie.

 

Czekamy jak zwykle na relację z turnieju kapitana drużyny Jacka “Gacka” Kołodziejskiego.

Komentarze
Więcej w Granit Olecko, LO Olecko, Olecko. Piłka Ręczna
Gacki LO Granit Olecko w dobrej formie przed barażami

Gacki LO Granit Olecko czyli nasza ulubiona drużyna szczypiornistów, w sobotę w ramach Turnieju Piłki Ręcznej o Puchar Dyrektora i...

Zamknij