Drużyna Janusza Panasewicza niestety nie wygrała 100 tys. zł. dla Domu Dziecka w Olecku. Ale skoro przez te kilka tygodni wysyłaliśmy sms-y z poparciem dla naszej ekipy, może warto raz jeszcze przekazać symbolicznego smsa. tym razem bezpośrednio na Dom Dziecka.
Jeszcze w trakcie programu nasi czytelnicy zgłaszali potrzebę wsparcia oleckiej placówki opiekuńczej. Obiecaliśmy wtedy wrócić do tematu. Dziś chcielibyśmy zaprezentować wam naszą propozycję. Nie traktujemy jej dogmatycznie, chętnie poznamy wasze opinie na ten temat. Na pewno jednak warto przygotować choćby skromną i symboliczną akcję. Tym bardziej, że sami uczestnicy programu deklarują chęć pomocy w tego typu przedsięwzięciach (np. Sebastian Łukaszuk).
Drużyna Janusza Panasewicza wystąpi jako jedna z gwiazd zbliżającego się Przystanku Olecko. Jak zapewne wiecie wszystkie koncerty w ramach imprezy nie są biletowane. Ale w tym konkretnym przypadku proponujemy wprowadzić symboliczną i dobrowolną opłatę. Wystarczy tylko ogrodzić (choćby taśmą) teren imprezy i na ten jedyny koncert wpuszczać przez specjalne wejście. Po obu stronach mogą stać puszki, do których każdy, kto tylko będzie miała ochotę może wrzucić datek. Dowolny, choć przyjmujemy, że minimalna kwota wynosi 2 zł., czyli tyle ile kosztowało przesłanie smsa (bez Vat). Nikogo jednak nie chcemy przymuszać do uiszczenia opłaty. Ci, których nie będzie na nią stać, albo którzy dostają gęsiej skórki na samą myśl o akcjach charytatywnych mogą nadal wysłuchać koncertu za darmo. Nie patrzmy kto ile dał. Jeśli uda się uzbierać choćby 100 zł. to będzie to ważne dla dzieci z Domu Dziecka.
Mamy nadzieję, że koncert drużyny Janusza Panasewicza zgromadzi w naszym mieście kilka tysięcy osób. Wierzmy, że część z nich zechce po raz ostatni wysłać symbolicznego smsa, tym razem nie na konto firmy pośredniczącej i TVP, ale prosto do Domu Dziecka w Olecku.
Co o tym sądzicie? Może macie inne propozycje?
