Dojrzałość Nosowskiej

Krytycy wpadli w zachwyt, ludzkość nosem kręci. Tym razem będę po stronie krytyków, bo mnie się podoba.

Najnowsza płyta Katarzyny Nosowskiej „8″ zaczyna się mrocznymi, psychodelicznymi dźwiękami. Jest gęsto. „Rozszczep” wprawia w trans i zapowiada coś wielkiego. Ciarki czekają w pogotowiu. To początek, ale reszta okazuje się być równie porywająca.

Muzycznie jest światowo. Różnorodnie, akustycznie w tle, czasami jakiś bit, choć bez nachalnej elektroniki. Sporo sekcji smyczkowej, pianina, odrobina ambientu. Pojawiają się także dęciaki. Dźwięki subtelne, tworzą gęstą muzyczną tkankę. Nosowska korzysta z doskonałych wzorców. Pełno tu nawiązań choćby do Radiohead (utwór „Polska”), ale i do najlepszych osiągnięć w dziedzinie songwriteryzmu. Mimo to płyta nie irytuje, częstym w polskiej muzyce, bezmyślnym naśladowaniem. Zaskakuje, zachwyca i sprawia, że chce się jej słuchać i słuchać. Muzycznie to propozycja niezwykle dojrzała, przemyślana i konsekwentna. Dopieszczona. To nie jest muzyka do słuchania w trakcie zmywania naczyń. To nie jest muzyka do beztroskiego machania nóżką. Próżno tu szukać przebojów, które grać będą radiowe stacje. Ale jest na tej płycie kilka naprawdę świetnie napisanych i zagranych utworów. Oprócz wspomnianego „Rozszczepu”, fenomenalny, bo niby roztańczony „Nomada”, genialnie zaśpiewany i kameralnie zaaranżowany „Kto?” (ale ile się tam dzieje), przejmujący „Tęten” czy „radosny”, euforyczny „O lesie” zamykający całą płytę .

Trzeba też powiedzieć, że Nosowska jest w naprawdę dobrej formie literackiej. Teksty są o czymś, nie wprost, aluzyjne, inteligentne. Głos jej brzmi mocno, świadomie, wyraziście. Bez żadnego łaszenia się do odbiorcy wykrzykiwania treści. Nosowska jeśli coś mówi, to nienachalnie. Subtelnie, z rozmysłem. Chce nam coś powiedzieć, ale bez przesadnego epatowania. Mówi, a my możemy słuchać. Znakomita płyta pełna muzycznych podróży w kierunkach, które lubię. Płyta, przy której myśli się lepiej.

Komentarze
Więcej w indie rock, kultura, muzyka, Nosowska, płyty, polski rock, recenzja, rock
Bitwa Warszawska w Olecku

Dobra wiadomość dla miłośników kina. W dniach 27 - 30 października, niemal miesiąc po premierze w kinie Mazur w Olecku...

Zamknij