Zostaliśmy poproszeni o tak zwaną interwencję (wystarczy napisać do nas maila redakcja@iolecko.com i opisać problem, a z pewnością spróbujemy pomóc). To cieszy, bo widać, że nam ufacie. Dziękujemy.
Wracając do meritum, otrzymaliśmy informację, że na nowym cmentarzu nie ma oświetlenia. Jednym słowem, gdy zapada zmierzch robi się nieprzyjemnie i trzeba poruszać się po omacku. Latem nie stanowi to takiego problemu. W okresie jesiennym i szczególnie w okolicach Święta Zmarłych z pewnością uprzykrza życie.
Za wszelkie inwestycje na terenie cmentarza komunalnego odpowiedzialne jest miasto. Dlatego zapytaliśmy w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej czy i kiedy planowa jest instalacja oświetlenia na terenie nowego cmentarza. Pani Marianna Kisielska, kierownik Wydziału poinformowała, że w najbliższych planach (na kolejny rok) taka inwestycja nie jest przewidziana. Prawdę powiedziawszy temat oświetlenia cmentarza jeszcze ani razu nie był podnoszony. W tej chwili najważniejszym zadaniem inwestycyjnym na terenie cmentarza jest utwardzenie przejść między kwaterami. Zresztą, jak zauważyła Pani Marianna Kisielska, na „starym” cmentarzu oświetlona jest tylko główna alejka.
Problem oświetlenia jest z pewnością dokuczliwy, szczególnie teraz w okresie jesienno-zimowym. Ale instalacja i eksploatacja to dodatkowe koszty. Zapewne idealnie byłoby mieć utrzymany w doskonały stanie cmentarz z ładnym oświetleniem, ale być może w tej chwili nas na to zwyczajnie nie stać. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość, czekając na lepsze czasy i… zabierać z sobą latarkę.
A wy jak sądzicie, oświetlenie nowego cmentarza jest niezbędne, czy może poczekać? My mamy abwialentne odczucia. Rzeczywiście nie jest przyjemnie poruszać się po sporych połaciach cmentarza w absolutnych ciemnościach (szczególnie idąc od strony “Biedronki”). Ale jeśli już trzeba wybierać, jeśli nie można w tej chwili mieć wszystkiego, bo trzeba zacisnąć pasa, to chyba wolimy utwardzone alejki od oświetlenia.
