Czy jeśli możecie kupić tańszy, a równie dobry produkt, to decydujecie się zakupić droższy? Zapewne nie. Czy zdarza się Wam, że zmieniacie operatora telefonii komórkowej, bo dotychczasowy nie zaproponował nic równie atrakcyjnego? Ta sama zasada dotyczy także dostawców prądu. Od lipca 2007 roku możemy w Polsce zmieniać sprzedawcę energii elektrycznej. Skończył się czas jednakowych cen na terenie całej Polski. Dziś każde przedsiębiorstwo to osobny sklep, który oferuje nam prąd po różnych cenach. Jedni drożej inni taniej, w zależności od oferowanych usług. Wszystko zależy od taryf, opłat i wariantów, które wybierzemy.
W Olecku dostawcą prądu jest PGE Obrót S.A. Odział z siedzibą w Białymstoku. Niestety nie jest to najtańszy „sklep” z energią w Polsce. Na stronie http://www.cenypradu.pl/ możecie sprawdzić i porównać oferty innych sprzedawców. Wystarczy kliknąć „prąd dla domu” wpisać kod pocztowy i przewidywane roczne zużycie prądu. Po chwili pojawia się wynik i… jak na dłoni widać, że na rynku mam do czynienia z wieloma tańszymi dostawcami. Z podanego „kalkulatora” wynika, że najkorzystniejszą ofertę posiada PGE Obrót S.A. Odział z siedzibą w Lublinie. Wpływ na to ma wiele czynników. Najważniejszymi składowymi elementami naszych rachunków są, oprócz ceny energii, opłaty abonamentowe, koszty sprzedaży, koszty dystrybucji oraz wybrane przez nas taryfy.
Z pewnością warto wprowadzić licznik dwustrefowy, dobrze też policzyć, która z oferowanych taryf nam się opłaca (można wybrać tańszy prąd w nocy, lub w weekendy czy niedziele). Jeśli nie używacie zbyt dużo prądu, to średnio w roku wykorzystujecie około 3000 kWh. Wtedy miesięcznie zaoszczędzicie niewiele. Ale w skali roku może to być już całkiem pokaźna kwota. Jeśli jednak wasze domostwa naszpikowane są urządzeniami, które prąd pobierają, jeśli ogrzewacie dom prądem, to zmieniając operatora możecie oszczędzić bardzo dużo. Warto popytać, podzwonić, wysłać maila. Zapewne nie raz robiliście zakupy w sklepie tylko dlatego, że oferował towary tańsze o kilkanaście groszy. W tym przypadku, nie wychodząc z domu, możecie zaoszczędzić znacznie więcej.
Zmiana operatora nic nie kosztuje. Nie musicie też niczego przerabiać, montować, remontować. Jeśli porozumiecie się z nowym dostawcą prądu, to on dopełni za was, za darmo, wszystkie formalności, w tym także wypowie umowę poprzedniej firmie, która dostarczała wam prąd. Jeśli więc ze zgryzoty drapiecie się po głowach, za każdym razem, gdy musicie płacić rachunki za prąd, to sprawdźcie czy i ile zaoszczędzicie przechodząc do innego operatora. Na szczęście na rynku mamy obecnie wielu dostawców prądu, a społeczeństwa Unii Europejskiej już dawno nauczyły się korzystać z tego przywileju.
