Grafiki Touluse-Lautreca w ełckiej Galerii Ślad

Od dziś (8 września 2016 r. ) do 2 października w ełckiej Galerii Ślad będzie można podziwiać grafiki znakomitego francuskiego artysty Toulouse – Lautrec. Wstęp wolny. Polecamy.

W Galerii Ślad zobaczymy litografie z lat 1891-1900, przede wszystkim słynne plakaty, ale też intymne wizerunki kobiet z serii “Elles”, przedstawienia z cyrku i wyścigów konnych. Prace francuskiego twórcy, wymienianego w czołówce postimpresjonistów, nie bez przyczyny uważanego za ojca współczesnego plakatu, przeniosą nas w czasie do Paryża końca XIX wieku. Niezwykłego miejsca, w którego istnienie aż trudno uwierzyć. Tylko tam Toulouse-Lautrec wychodząc z domu kłaniał się sąsiadowi – Edgardowi Degasowi, a w szkole spotykał swego przyjaciela Vincenta van Gogha. W czasie tej nadzwyczajnej podróży zobaczymy głównie Montmartre – głośnie siedlisko cyganerii artystycznej. Legendarną dzielnicę tańcbud, kabaretów i domów publicznych widzianą oczami niezwykle wnikliwego obserwatora. Tytuły litografii, wraz z datowaniem pochodzą z oryginalnych prac artysty, same jednak odbitki nie pochodzą z epoki. Afisze zostały wydane w 1967 roku w znakomitej jakości z wiernymi w treści i kolorystyce podobiznami plakatów, wykonanymi w identycznej jak jego prace technice litografii barwnej przez słynne Atelier Freres w Paryżu. Cykl “Elles” pochodzi z unikatowej serii wydanej w 1952 roku Monte – Carlo przez André Sauret.

Henri Marie Raymond de Touluse-Lautrec-Montfa. Mały – wielki artysta.

Legendarny bohater, obserwator i interpretator życia jednej z najsłynniejszych dzielnic Paryża – Montmartre. Niecodzienny, niezwykle płodny i bardzo enigmatyczny artysta.

Henri Marie Raymond de Touluse-Lautrec-Montfa przyszedł na świat w 1864 roku w Albi na południu Francji. Fakt nadania mu tylu imion i nazwisk świadczył o świetności jego rodowodu. Arystokratyczne pochodzenie niosło ze sobą prestiż, ale też ryzyko poważnych problemów małżeństwa pomiędzy bliskimi krewnymi. Zwyczaj ten zapobiegał podziałowi majątku, ale zwiększał prawdopodobieństwo wystąpienia chorób genetycznych u potomstwa. Rodzice artysty, hrabiostwo de Toulouse Lautrec byli kuzynami w pierwszej linii.

Przez całe życie Henri cierpiał z powodu licznych dolegliwości. Jako nastolatek złamał obie kości udowe. Przypuszczalnie to właśnie wady genetyczne sprawiły, że złamania nie zrosły się prawidłowo, a nogi chłopaka przestały rosnąć. W efekcie dorosły fizycznie mężczyzna mierzył niewiele ponad półtora metra wzrostu. Czy w innych okolicznościach prawowity spadkobierca tytułu hrabiowskiego poświęciłby swoje życie sztuce?

W 1882 roku Touluse-Latrec rozpoczął naukę w paryskiej Szkole Sztuk Pięknych. Kilka lat później już jako wykształcony artysta otworzył własne studio na Montmartre – w legendarnej dzielnicy, słynącej z rozwiązłości i hedonizmu. Tu rozwijał się przemysł rozrywkowy, na którego potrzeby Henri stworzył pierwszy plakat reklamowy.

Henri Touluse-Lautrec zmarł w wieku 36 lat na skutek powikłań związanych z alkoholizmem i syfilisem. Jednak opinia hedonisty w oparach absyntu jest niesprawiedliwa. Rzeczywiście śledząc jego życiorys trudno omówić mu umiejętności korzystania z życia, ale równocześnie trzeba przyznać, iż był to wykształcony, inteligenty i odważny mężczyzna, który świadomie kierował swoją karierą.

Henri Toulouse-Lautrec pozostawił po sobie gigantyczną spuściznę: tysiące rysunków, kilkaset płócien, mnóstwo akwareli, plakatów, a także witraże, ceramikę i projekty scenografii. Jest to niebywała ilość dzieł jak na twórcę czynnego zawodowo przez niecałe dwadzieścia lat.