W piątek 20 stycznia 2017 r. poznamy szczegółowy plan reformy edukacji w Olecku. Ma być dobrze i w miarę bezboleśnie, choć nie obejdzie się bez drobnych zmian zarówno dla niektórych nauczycieli jak i dla uczniów. Ale po kolei.
Reforma edukacji zakłada likwidację albo jak kto woli stopniowe wygaszanie gimnazjów i powrót do dawnego modelu edukacji, która zakłada 8-letnią szkołę podstawową i
4-letnie liceum ogólnokształcące;
5-letnie technikum;
3-letnią branżową szkołę pierwszego stopnia;
2-letnią branżową szkołę drugiego stopnia;
3-letnią szkołę specjalną przysposabiającą do pracy;
szkołę policealną.
W pierwszej kolejności zmiany zostaną przeprowadzone na poziomie szkół podstawowych i gimnazjów. Gminy zgodnie z ustawą mogą przekształcić gimnazja albo w szkoły podstawowe albo w licea ogólnokształcące, ale w tym przypadku konieczna jest współpraca z władzami powiatowymi. Z naszych informacji wynika, że wszystkie gminy wybrały pierwszy wariant pierwszy czyli przekształcenie gimnazjów w podstawówki.
Na terenie gminy Olecko mamy dziś 5 szkół gimnazjalnych. Przy czym 3 – gimnazjum w Judzikach, Babkach Oleckich i Gimnazjum nr 1 w Siejniku – funkcjonuje w ramach Zespołu Szkół. W tym przypadku “wygaszenia” ma się odbywać w sposób naturalny i wewnętrzny. Gimnazjum w Kijewie zostanie docelowo wygaszone i a budynek “stanie się częścią” szkoły podstawowej w Gąskach. Gimnazjum nr 2. w Olecku zostanie przekształcone w Szkołę Podstawową nr 2 (czyli powraca “Dwójka”). Przy czym przez najbliższe dwa lata w jednym budynku będą funkcjonować zarówno uczniowie ostatnich klas gimnazjalnych jak i klas podstawówki. Jednakże wedle projektu zakładanego przez oleckie władze do szkoły podstawowej nr 2 w roku szkolnym 2017/2018 trafią uczniowie klas pierwszych oraz klas IV -VII. O ile nie będzie problemu z naborem nowych uczniów, to pojawia się pytanie skąd wziąć uczniów do klas IV – VII.
W ramach planowanej reformy w Olecku zostaną zmienione tak zwane obwody. Oznacza to, że część uczniów dziś uczęszczających do szkół nr. 1 i nr 3. zostanie przeniesiona do szkoły nr 2. I to z pewnością niekoniecznie spodoba się niektórym rodzicom i uczniom. Władze zapewniają jednak, że będą o tym z rodzicami rozmawiać i przekonywać do koniecznych zmian. Z pewnością istotnym argumentem może się okazać tak zwana mniejsza liczebność klas. Nie od dziś wiadomo, że zupełnie inny jest poziom edukacji w klasach 30-osobowych, a inny w klasach 20-osobowych.
Reforma wymusi także modyfikacje w strukturze Zespole Szkolno – Wychowawczym dla dzieci głuchych w Olecku, który podlega bezpośrednio starostwu.
Zmiany nie ominą też nauczycieli. Nie będzie zwolnień, ale cześć pedagogów będzie musiało przejść razem z uczniami do nowych szkół. Albo z dotychczasowych podstawówek do “Dwójki”, albo z obecnego gimnazjum do istniejących już podstawówek, albo… do “powiększonych” w następnym roku szkół średnich. Na razie trudno też oszacować precyzyjnie koszty, które będą się wiązać z wprowadzanymi zmianami. Ale że takie będą nie ulega to wątpliwości.
Więcej szczegółów poznamy 20 stycznia 2017 r. I radzimy z ewentualnymi protestami/pretensjami poczekać do tego czasu. Wypada mieć tylko nadzieję, że kolejna reforma edukacji zaplanowana przez kolejny rząd nie odbije się czkawką na uczniach i na poziomie edukacji. I za to trzymajmy wszyscy mocno kciuki.