Cisza przedwyborcza, ostrożnie z Facebookiem i innymi społecznościowymi wynalazkami
W piątek od północy obowiązuje cisza przedwyborcza. Jak zawsze, można powiedzieć. Ale uwaga, to oznacza, że nie tylko media powinny zachować ostrożność.
Okazuje się bowiem, że tym czasie nie możecie na przykład polubić profilu jakiegokolwiek kandydata ani podlinkować jego tekstów, odezw, a nawet zdjęć itp. Nie wolno wam także polubić tekstów, które są opublikowane w internecie, a które na przykład związane są z konkretnymi kandydatami czy też z sondażami. I to niezależnie od daty publikacji. Broń was Boże, żebyście namawiali znajomych do głosowania choćby i na własną matkę/ojca/siostrę. Dlatego uważajcie i do niedzieli do 21.00 raczej oszczędnie używajcie na przykład Facebooka. Zanim kogoś polubicie sprawdźcie czy akurat nie kandyduje na jakieś stanowisko. Twittera też raczej omijajcie. Instagram też może nie być bezpieczny. Uff, ciężki czas przed nami.