Informacja prasowa
Dawnych wspomnień czar, czyli muzyka przywołująca urok dawnego Wiednia, Lwowa i Krakowa. Przekonamy się, że walc, najmodniejszy taniec końca XIX wieku, nie stracił ani grama lekkości i szyku, z których słynie. W programie m.in. utwory Straussa, Kilara, Chaczaturiana i Montiego oraz pokaz pary tanecznej.
Walc, niekwestionowany król tańców salonowych, uwielbiany za elegancję i szyk, wbrew pozorom nie miał łatwej drogi do sukcesu. Przez zgorszone starsze pokolenie nazywany “diabelskim wymysłem”, ganiony był za niemoralność – przypomnijmy, że w walcu mężczyzna obejmuje ramieniem kobietę, co w owych czasach było postrzegane jako wielka nieobyczajność. Oprócz kontrowersji, wzbudzał także protesty – z powodu tempa i ciągłego wirowania zdarzały się bowiem wśród tancerzy przypadki apopleksji, a nawet śmierci.
Mało kto pamięta, że zanim walc wkroczył na dworskie parkiety, wprawiając w drżenie serca panien na wydaniu, tańczony był przez krzepkich przedstawicieli prostego ludu. Będąc tańcem nieskomplikowanym, niewymagającym długiej nauki i specjalnego ceremoniału, w krótkim czasie zdobył nie tylko salony, ale stał się prawdziwym tańcem masowym, znakomicie wpisując się w przemiany obyczajowe tamtego okresu.
W muzyce operowej walc po raz pierwszy pojawił się w roku 1786 w finale opery Una cosa rara Martina Ysolera, w 1786 r. Dziś walc coraz częściej gości na parkietach tanecznych. Na scenach muzycznych króluje od zawsze, czego potwierdzeniem jest koncert, na który serdecznie zapraszamy.
Dodatkowym atutem będzie zachwycający występ pary tanecznej, która zawiruje lirycznie i romantycznie. Całość poprowadzi znakomity dyrygent Krzysztof Jakub Kozakiewicz.
Suwałki, SOK, Duża Scena, piątek, 29.01.2016, godz. 19:00. Bilety: 20/15 zł.
