Oleckie portale cieszą się wolnością

Dziś (27.02.2012) o godz. 12:00 w Sądzie Rejonowym w Olecku miał się odbyć sąd nad lokalnymi portalami i ich administratorami. Miał, bo choć stawili się (prawie) wszyscy oskarżeni, czyli osoby odpowiedzialne za oleckie portale to zabrakło niestety samego oskarżyciela. Ten wysłał do Sądu pismo, w którym stwierdził, iż odnośniki do artykułów go pomawiających zamieszczonych na oleckich portalach zostały usunięte, a sam został przeproszony. Dlatego postanowił wycofać akt oskarżenia, jednocześnie grożąc, że jeśli sytuacja się powtórzy to do sprawy wróci. Tak więc Sąd musiał sprawę umorzyć. Co ciekawe – sami oskarżeni delikatnie zaprotestowali, gdyż żadnych linków nie usuwali – z prostej przyczyny – nie było co usuwać. Co więcej nikt z oskarżonych nie kontaktował się z powodem, tym bardziej go nie przepraszał, bo i nie miał za co.

Sprawa jest dość dziwna, pisaliśmy o niej już wcześniej (https://www.iolecko.com/artykul/573/Oleckie-portale-na-%C5%82awie-oskar%C5%BConych.html). Przedstawione dowody niczego nie dowodziły, co wykazała policja umarzając postępowanie. Jednak rzekomo poszkodowana osoba postanowiła złożyć akt oskarżenia jako oskarżyciel prywatny. Co więcej, żądana suma odszkodowania była dość wysoka, a nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pozwanych zostało w podobnych sprawach ponad 600 osób. Jeden z oleckich oskarżonych pokusił się nawet o stwierdzenie, że była to próba wyłudzenia pieniędzy. Nie nam to oceniać, ale pozywanie portali internetowych bez znajmości tematu jest dość ryzykowne i raczej nie na miejscu. Oskarżeni zwrócili uwagę na to, że nie został wezwany żaden biegły Sądowy, który ustaliłby, czy na wymienionych w akcie oskarżenia portalach faktycznie są lub były takie odnośniki. Sąd stwierdził, że biegły byłby potrzebny, jeśli sprawa toczyłaby się dalej – a została ona umorzona.

Tak więc obyło się bez ogromnych odszkodowań czy więzienia (niektórzy oskarżeni żartowali, że się nawet na to przygotowali i wzięli ze sobą szczoteczkę i mydło). Na szczęście było tylko trochę strachu, zaskoczenia, a ostatecznie śmiechu. Sam Sąd ubolewał nad faktem, iż oskarżeni musieli się stawić na sali rozpraw, jednak sprawę udało się umorzyć dopiero dzisiaj. 

 

Na szczęście dla wszystkich oleckie portale nadal mogą funkcjonować bez zakłóceń i cieszyć się wolnością.

Komentarze
Więcej w Media, Olecko
Jorge z Burgos i internetowa rewolucja

Dotychczas było tak. Twórca szedł ze swym Dziełem do Wytwórcy. Jeśli Dzieło spełniało warunki Produktu (w zależności rzecz jasna od...

Zamknij