Wernisaż, bociany i skąd się wzięły czerwone spodnie Wiesława B. Bołtryka

Urodził się w Białymstoku w 1954 roku. Do Olecka przyjechał w latach 80. Najpierw jako widz, potem jako uczestnik Sztamy. W 1984 roku prezentował na festiwalu monodram według tekstów C.K. Norwida, R. Wojaczka i własnych – „Wszystko jest jedną całością”. Spodobało mu się w naszym mieście. Potem wiele razy jego drogi krzyżowały się z Oleckiem. Tutaj miał znajomych, przyjaciół. Współpracował przy pierwszych „Przystankach Olecko”, w 2000 roku zorganizował festiwal Kantorowski. Choć zarzeka się, że jest nomadem w połowie lat 90. osiadł na stałe w naszym mieście, bo jak mówi „tutaj jest materiał ludzki”.

 

Wysoki, postawny, w kapeluszu i charakterystycznych bociano – czerwonych spodniach. Wiesław B. Bołtryk, poeta, pisarz, dramaturg, aktor, rzeźbiarz, artysta plastyk. Niespokojny duch, wiecznie wędrujący i poszukujący. Choć nie urodził się tutaj, bardzo szybko stał się jednym stąd. Tak jak wielu innych przed nim i, daj Boże, jak wielu innych po nim. Wraz z grupą przyjaciół, znajomych tworzy środowisko artystyczne miasta i okolic. Jest właścicielem galerii i wydawcą periodyku „Treuburg Post”, performerem i anterprenerem. Bohaterem, jak mówi z przypadku, filmu „Przystanek dla bocianów”.

 

W czwartek 1 marca w hallu kina „Mazur” odbędzie się wernisaż nigdy wcześniej w Olecku i w Polsce nie prezentowanych wielkoformatowych prac Wiesława B. Bołtryka połączony z projekcją filmu „Przystanek dla bocianów”. Jak przyznaje artysta „sprowokowany” i zainspirowany otwartą przestrzenią hallu kina postanowił tym razem udostępnić oleckiej publiczności swoje grafiki i rzeźby w nieco większym formacie.

 

Film „Przystanek dla bocianów” powstawał długo – 4 lata. Udało się go zrealizować dzięki determinacji wielu osób. Przede wszystkim urodzonego w Olecku reżysera i scenarzysty Józefa Romasza, Moniki Zawadzkiej czy Andrzeja Garczarka. W tej 78 minutowej ni to fabule ni to dokumencie obcujemy z ludźmi, których znamy na co dzień. Z mieszkańcami wsi Czukty oraz z Ewą Kozłowską czy Wojciechem Łukasikiem. Przewodnikiem po tym nierealnym, nieco mitycznym świecie jest Wiesław B. Bołtryk, który zaprasza do Czukt przyjaciół, rozmawia z mieszkańcami, próbuje osiedlić się na stałe i… wyjaśnia dlaczego nosi czerwone spodnie. Dzieło prezentowane było na różnych przeglądach i festiwalach. Sporo ciepłych słów o filmie pisali m.in. Jan Jakub Kolski, Maria Kornatowska czy Krzysztof Ptak.

 

Zarówno wernisaż jak i pokaz filmu odbędzie się 1 marca 2012 roku, o godz. 18.00, w kinie „Mazur”. Na wernisaż – wstęp wolny. Bilety na pokaz filmu w cenie 10 zł.

 

Komentarze
Więcej w kultura, Olecko, ROK, sztuka
Aktualne oferty pracy z PUP Olecko

Aktualizacja 21.02.2012 r. OFERTY PRACY OLECKO kierowca C+ E , tel. 516-200-018 Łukasz Iwanowski - kierownik kierownik budowy, Dromar Robert...

Zamknij