W oczekiwaniu na przedstawienie Agaty Kucińskiej odbyło się kilka miłych, niezobowiązujących pogwarek na temat Sztamy i kultury w naszym mieście.
Dialog pierwszy Asia i Piotrek (Debiutanci)
Redakcja iOlecko: Pierwszy raz na Sztamie?
Asia: Tak jestem pierwszy raz w życiu na Sztamie
Piotrek: Ja też.
Red: Jesteście z Olecka?
Asia i Piotrek: Tak
Red: A co Was skłoniło do tego, by w tym roku wybrać się na Sztamę.
Asia: Znajomi wychwalali. W sumie od wielu lat, no i jesteśmy.
Red: Byliście już wczoraj?
Asia: Tak.
Red: I co podobało się Wam najbardziej?
Asia: Oczywiście, mi osobiście koncert Marcina Wyrostka i pierwszy spektakl, „Taksówka”.
Red: A jak już Sztamy posmakowaliście, będziecie tutaj za rok?
Piotrek: Ja będę na pewno. Jestem dopiero w drugiej klasie liceum, więc będę za rok.
Asia, Myślę ze tak.
Red: Nie Jesteście rozczarowani?
Piotrek: Zdecydowanie nie!
Asia: Myślę, że to najlepsza impreza kulturalna w ciągu roku w Olecku.
Red: A nie Przystanek Olecko?
Asia: Nie. Myślę, że nie. Przystanek jak dla mnie jest zbyt komercyjny.
Dialog drugi: Dominika (Debiutantka)
Red: Jesteś pierwszy raz na Sztamie?
Dominika: Nie (uśmiech od ucha do ucha), wczoraj byłam. I było nieźle. (po krótkim namyśle) Tak, mogło być, podobało mi się.
Red: A co Ci się najbardziej podobało?
Dominika: W sumie… wszystko mi się podobało. Ale najbardziej spektakl. Ten drugi, o domowych duchach. Bo był szalony i zabawny.
Red: A byłaś już na Sztamie w poprzednich latach?
Dominika: Nie
Red: A będziesz za rok?
Dominika: Raczej tak.
Dialog trzeci: Radek (Bywalec, „karnetowicz”)
Red: Która to Twoja Sztama?
Radek: Nie wiem. Nie mam pojęcia. (chwila zastanowienia) Trudno zliczyć.
Red: A dlaczego chodzisz na Sztamę? To dobra impreza?
Radek: (wypowiedziane dobitnie) Jedyna tego rodzaju.
Red: A Przystanek Olecko?
Radek: Nie, Przystanek jest jednak inny. Może… całkiem inny. Trudno porównać obie imprezy. Sztama pasuje do pory roku, Przystanek pasuje do swojej… Obie mają swoją specyfikę.
Red: A uczestniczysz w całym Przystanku?
Radek: Jak jestem akurat w Olecku w tym czasie, to raczej tak. To znaczy, w koncertach. Z plakatów wynika, że w ramach Przystanku są teatry, warsztaty, ale w tym raczej nigdy nie uczestniczyłem. Nie ma więc pojęcia jak to wygląda i zdaje mi się, ze to jest dla siebie samego robione.
Red: A jak sądzisz czy, gdyby w Olecku więcej było takich imprez jak Sztama byłaby publika czy nie?
Radek: (Śmiech) Niewykluczone. Mam wrażenie, patrząc na to co się działo wczoraj i dzisiaj, że to jest taki rodzaj snobizmu. Tak to jest lansowane. Nie, nie ma w tym nic złego. Sądzę, że można na tej nucie pociągnąć dalej. Wykorzystać to, w taki, czy inny sposób. W sumie jestem bardzo zaskoczony że jest tylu ludzi. Uff, totalnie.
Dialog czwarty. Olga i Kaja (Bywalczynie) W tym przypadku nie wykluczam, że kwestie Kai należały do Olgi, a Olgi do Kai. Za co przepraszam.
Red: Jesteście pierwszy raz na Sztamie?
Olga i Kaja: (razem) Nie, od paru lat chodzimy.
Red: Od paru czyli od ilu?
Olga: Trzy, cztery
Kaja: Ja odkąd pamiętam.
Olga: Nie, ja jakieś 3 – 4 lata
Kaja: Ja byłam w 2002 i 2003 i chcę chodzić jak najdłużej…
Red: A teraz uczycie się w liceum?
Razem: Tak, w maturalnej klasie.
Red: A co będzie, gdy wyjedziecie na studia?
Kaja: Myślę, że jest szansa, że będziemy tutaj, na Sztamę przyjeżdżać. Jesteśmy trochę z teatrem i Sztamą związane. Występowałyśmy w oleckim musicalu więc cięgnie nas do tego typu sztuki.
Olga; Myślę że będziemy szukały czasu, żeby tutaj przyjeżdżać w czasie Sztamy. Chcemy zobaczyć parę fajnych spektakli.
Kaja: Trzeba takie imprezy wspierać, szczególnie że Sztama jest dosyć dobrym festiwalem.
Red: A co Wam się wczoraj podobało?
Kaja: Niestety nie byłyśmy na „Taksówce” a słyszałyśmy, że było świetnie. Podobał mi Marcin Wyrostek.
Olga: „Domowe duchy” to był bardzo fajny spektakl. Podobał nam się. Super.