Zima w styczniu. Oleccy drogowcy wyglądają na zaskoczonych

Nie wiemy dlaczego zima zawsze zimą zaskakuje. Głównie drogowców. Co roku powtarza się ta sama historia. Nie inaczej jest w Olecku od wczoraj. Choć to niemal połowa stycznia i śnieg nie powinien nikogo dziwić ani zaskakiwać to wystarczyło aby trochę poprószyło a miasto zostało sparaliżowane. Nieodśnieżone ulice, ślizgające się auta, nieprzyjemne warunki panujące na drogach. Drogowcy niby wyjechali z pługami, niby sypią piaskiem, ale jakby ich wcale nie było. Dlaczego tak się dzieje, dlaczego odśnieżanie nie odśnieża, a pługi nie potrafią zebrać niewielkiej przecież warstwy śniegu?

 

Rozumiemy, że śnieg w sierpniu może wprawić w osłupienie, ale w styczniu? A może drogowcy w naszym powiecie zbytnio uwierzyli w medialne doniesienia na temat globalnego ocieplenia i założyli, że zima na Mazurach już się nie pojawi?

 

Sprawą zajmiemy się szerzej w poniedziałek, gdy urzędnicy wrócą do pracy, a przez weekend radzimy uważać i… raczej zostać w domach. A jeśli już planujecie dłuższe wycieczki to uważajcie na siebie i innych i choć przepisy w takich warunkach nie nakazują mocno zredukować prędkości to zdrowy rozsądek już na pewno tak.

 

Olecko, Zima 2012

 

A tak wygląda odśnieżona i przejezdna droga do Suwałk, na której można zgodnie z przepisami jechać nawet 90 km/h.

Olecko, Droga do Suwałk, Zima 2012

Komentarze
Więcej w Olecko, zima
Bitwa na głosy. Ostatnie odliczanie

Jutro ruszają castingi do programu "Bitwa na głosy". Czy się to nam podoba czy nie, to najważniejsze wydarzenie ostatnich miesięcy...

Zamknij