Głuchy blok! 10 lat znęcał się nad swoją żoną – nikt nie słyszał. Telefon z Torunia ją uratował

Komunikat KPP w Olecku

 

Kara nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi 63-latkowi, który ze szczególnym okrucieństwem znęcał się nad swoją żoną. Jan W. dotkliwie pobił oraz  groził nożem i bronią swojej życiowej partnerce. Była to kumulacja kilkuletniej gehenny, która przeżywała pokrzywdzona w swoim domu. Poszkodowana z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Dzisiaj sąd zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego policyjnego dozoru.


W minioną niedzielę około godziny 18.00 oficer dyżurny oleckiej komendy otrzymał telefon od mężczyzny mieszkającego w Toruniu z prośbą o pilne sprawdzenie sytuacji w domu jego teściowej gdyż prawdopodobnie doszło tam do aktów przemocy. Natychmiast na miejsce pojechał patrol prewencji. Funkcjonariusze ustalili, że pijany mężczyzna przez kilka godzin dotkliwie bił swoją żonę. Sprawca interwencji miał dusić kobietę kablem, bić pięściami po całym ciele oraz grozić pozbawieniem życia używając do tego  noża i broni myśliwskiej. Oprawca uniemożliwił ucieczkę poszkodowanej z mieszkania. Ponadto gdy ta wołała o pomoc przyduszał ją aż do utraty przytomności. 63-latek prosto z mieszkania trafił do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Poszkodowana z widocznymi obrażeniami ciała  została przewieziona do szpitala. Następnego dnia złożyła zawiadomienie o przestępstwie  znęcania. W ich trakcie stwierdziła, że agresywne zachowanie męża znosiła przez ostatnie 10 lat. Nigdy jednak nie informowała o swojej sytuacji żadnej z instytucji zajmujących się przemocą w rodzinie. Tylko raz w 2004 roku założona została w tej rodzinie niebieska karta, z której kobieta wycofała się z uwagi na obawę utraty pracy przez męża. W dniu zdarzenia była bita i maltretowana przez około 3-4 godziny w trakcie których krzyczała i wzywała pomocy. Rozpytani sąsiedzi nie słyszeli, jak twierdzą, żadnych niepokojących odgłosów dochodzących z mieszkania pokrzywdzonej.


Funkcjonariusze zabezpieczyli cztery  jednostki broni palnej, w tym jedną  którą Jan W. posiadał nielegalnie. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na przedstawienie 63-latkowi zarzutu znęcania ze szczególnym okrucieństwem.


Pomimo wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie sąd nie zastosował takiego środka. Wobec  podejrzanego zastosowano policyjny dozór, zakaz kontaktu z pokrzywdzoną oraz nakaz opuszczenia lokalu.  Prokuratura zapowiada odwołanie od tej decyzji i będzie domagać się aresztu dla podejrzanego.

 

Komentarze
Więcej w Olecko, Policja
“Mazowsze” w Hali “Lega” w Olecku

Już od poniedziałku (24.02.2014) w recepcji Hali "Lega" dostępne będą bilety na wokalno - taneczny pokaz Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni...

Zamknij