Nieoficjalna przyczyna śmierci Stanisława Pietkiewicza

Wczoraj Policja i jednostki Straży Pożarnej wydobyły z jeziora ciało mężczyzny – zaginionego Stanisława Pietkiewicza. Dziś prokuratura oficjalnie potwierdziła, że rodzina rozpoznała poszukiwanego mężczyznę. Przeprowadzono także sekcję zwłok.

Stanisław Pietkiewicz wyszedł rano 12 kwietnia na spacer z psem. Nie wrócił jednak do domu. Zaniepokojona rodzina zgłosiła sprawę policji. Kilkanaście dni temu wyłowiono z jeziora zwłoki psa należącego do 74 – latka. Rozpoczęto poszukiwania z użyciem specjalistycznego sprzętu (sonar), do akcji zatrudniono także nurków. Nie przyniosło to żadnego rezultatu. W między czasie rodzina zwróciła się o pomoc do jasnowidza – Krzysztofa Jackowskiego, który kilka tygodni wcześniej bezbłędnie wskazał miejsce, w którym znajdowało się ciało Roberta Woźniaka. Jasnowidz potwierdził, że zaginiony Stanisław Pietkiewicz nie żyje, ale tym razem jego wskazówki nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Wczoraj przed południem jedna z mieszkanek Olecka dostrzegła dryfujące ciało. Powiadomiła policję, która wspólnie z jednostkami straży pożarnej przybyła na miejsce rozpoczęła akcję wydobycia ciała. Dziś przeprowadzono sekcję zwłok, która wykazała, że Stanisław Pietkiewicz zmarł wskutek utonięcia, którego przyczyną najprawdopodobniej był zawał serca.

Komentarze
Więcej w Olecko, Policja, Prokuratura
Zagapiona mieszkanka Gdańska i nierozważny kierowca. Kronika wypadków

Poniżej publikujemy komunikat KPP w Olecku dotyczący wypadków, które miały miejsce na drogach naszego powiatu w czasie ostatniego weekendu  ...

Zamknij