Sypnęło i zasypało. Mieszkańcy poirytowani
Znów obfite opady śniegu, zasypane drogi i chodniki. Znów irytacja mieszkańców i poczucie, że służby nic nie robią. Pisaliśmy o tym już kilka razy i pisać będziemy za każdym razem. Dlaczego? Bo choć sytuacja finansowa i sprzętowa zarówno służb miejskich jak i powiatowych nie napawa optymizmem, to z uporem maniaka będziemy powtarzać, że warto by miasto, powiat i województwo w tek kwestii się dogadało. Zdajemy sobie sprawę, że to znacząco nie poprawi sytuacji, ale warto zrobić maksymalnie ile się da w ramach tego czym się dysponuje. Dlatego trzeba się dogadać, tak by pługi nie były podnoszone tylko dlatego, że pojazd wjeżdża na drogę miejską lub powiatową. Warto skoordynować akcję, bo choć drogi mają różnych właścicieli to miasto jest nasze.
Niestety z powodu nieodśnieżonych dróg nie przegrywa się wyborów. Poza tym mieszkańcy, chwilę „pomarudzą”, a potem zapomną i przywykną. Dlatego nie warto aż tyle uwagi poświęcać temu problemowi. My jednak jak zwykle zaapelujemy, poprosimy i zapytamy. I tak aż… do wiosny.
A wszystkim zdziwionym i zaskoczonym zimowymi opadami śniegu w naszym mieście polecamy nasze publikacje na ten temat (w tym obszerne wyjaśnienia dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg Pana Dariusza Kozłowskiego)
https://www.iolecko.com/artykul/452/Od%C5%9Bnie%C5%BCone-oleckie-drogi.html
